Teatr, instytucja, która niegdyś zrzeszała ludzi i artystów, funkcjonowała jako świątynia uczuć i emocji. Obecnie - całkowicie zmieniła swoje realia, została przeniesiona do Internetu i tym samym pozbawiona swojego fundamentu - widzów. Kultura niemal całkowicie została odizolowana i odcięta od swoich odbiorców, a aktorzy stanęli przed wyzwaniem gry ''do obiektywu''.
Takim doświadczeniem może podzielić się grupa teatralna 10Kurtyna, młodzi aktorzy sukcesywnie działają w ZS nr 10 pod kierunkiem p. B. Wyrzykowskiej – Piesik, od pięciu lat zdobywając liczne nagrody i wyróżnienia. Ostatnio zagrali sztukę Lista (nie)obecności, chcąc przystosować się do aktualnie panujących realiów, online. Przygotowanie do sztuki poruszającej tak ważny i trudny temat jest szczególnie ważne, jak się później okazało, trudność stanowiło nie tylko utożsamienie się ze swoją postacią, ale również wszechobecna pustka, która panowała na sali – mówi jeden z aktorów.
Lista (nie)obecności to sztuka na podstawie dramatu Tadeusza Słobodzianka pt. Nasza klasa. Akcja rozpoczyna się w roku 1925. Tytułową klasę stanowią dzieci polskie i żydowskie, i to własnie pochodzenie religijno-kulturowe staje się późniejszą linią podziału. Bohaterowie reprezentują rozmaite postawy i podążają różnymi ścieżkami życiowymi, stają się ofiarami, zbrodniarzami lub też kończą jako ludzie sukcesu.
Aby poznać szczegóły pracy nad sztuką, przeprowadziłam wywiad z jednym z aktorów, Krystianem Kowalskim, który wcielił się w postać Jakuba Kaca.
- Jakie emocje towarzyszyły Ci w odgrywaniu roli postaci, która żyła naprawdę ?
Osobiście, potraktowałem to jako swego rodzaju obowiązek, aby opowiedzieć historię tego człowieka. Chciałem rzetelnie i skrupulatnie odwzorować jego postać, aby pokazać cierpienie i zbrodnię, której doświdczył.
- Czy podczas spektaklu odczuwalny był brak publiczności?
Zdecydowanie. Szczególnie brakowało mi napięcia, które tworzy się pomiędzy widzem, a aktorem. Tego uczucia nie da się zastąpić
- Czy odegranie sztuki ''do obiektywu'' było wyzwaniem?
Muszę powiedzieć, że to coś kompletnie nowego i bardzo wyjątkowego, co zostanie z nami na dłużej. Na naszych oczach rodzi się nowa, innowacyjna ''sztuka przez ekran'', co jednak najsmutniejsze to fakt, iż zabrakło w tym wszystkim duszy prawdziwego teatru, zabrakło tremy, żywych emocji i drugiego człowieka.
Spektakl wywarł na mnie ogromne wrażenie, widoczna była trudna praca i poświęcenie nie tylko aktorów, ale również operatorów, scenarzystów i reżysera. Myślę, że całe wydarzenie możemy potraktować jako symbol. Symbol czasów izolacji i odosobnienia. Teatr pokazał nam, jak wykorzystać zaistaniłą sytuację, by ocalić niektóre momenty od zapomnienia i zachować je dla nastepnych pokoleń.
Martyna Makówka
Serdecznie gratulujemy naszym licealistkom, które - jak zwykle - nie zawiodły i znalazły się w protokole IX powiatowo - miejskiego Konkursu Pieśni Patriotycznej organizowanego przez Młodzieżowy Dom Kultury w Gliwicach.
Amelka Cieślik zajęła III miejsce, a Lena Piesik otrzymała wyróżnienie.
Brawo dziewczyny.
W dniach 7-9 września w Instytucie Myśli Polskiej w Katowicach trwały eliminacje rejonowe 65. Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego. Naszą szkołę i Zabrze reprezentowały 4 osoby.
Z przyjemnością informujemy, że Zuzanna Gajdzik z klasy 2o zajęła I miejsce w kat. recytacja, a Lena Piesik z 2H (akompaniament Mateusz Ferst z 4b/d) i Amelia Cieślik z 2H (akompaniament Lena…
Eliminacje miejskie 65. Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego dla naszych artystów skończyły się pełnym sukcesem. Nie po raz pierwszy udowadniamy, że „artystyczna dziesiątka” to jest coś.
Z przyjemnością informujemy, że:
Zuzanna Gajdzik zajęła 1 miejsce w kategorii recytacja i 2 miejsce w kategorii „wywiedzione ze słowa”
Lena Piesik zajęła 1 miejscew kategorii poezja…
Nietypowy był to spektakl – niezwykłe to były urodziny! 28 lutego zespół Zdziesiątkowani wraz ze swoją instruktorką Beatą Wyrzykowską-Piesik oraz przyjaciółmi zaprosił widzów do Sali Kameralnej Teatru Nowego na wydarzenie szczególne, bo wydarzenie podwójne: spektakl słowno-muzyczny w urodzinowej oprawie. A o detale zadbano z pietyzmem - były kolorowe zaproszenia, kwiaty,…